Return to search

Górny Śląsk jako mała ojczyzna w „Pierwszej Polce” Horsta Bienka

<p>Niniejsza praca powstała podczas mojego pobytu na studiach na Uniwersytecie Sztokholmskim w ramach programu Socrates/Erasmus. Będąc w Sztokholmie uświadomiłam sobie, jak ważne jest dla mnie miejsce, z którego się wywodzę i w którym spędziłam większość mojego dotychczasowego życia. Wiąże mnie z nim niezliczona ilość wspomnień, przeżyć, doświadczeń, rodzinnych przekazów, tradycji. Uzmysłowiłam sobie również, jak dużą rolę w moim życiu odgrywają ludzie, z którymi do tej pory obcowałam i których obecność w moim rodzinnym mieście sprawia, że to miejsce jest tak bliskie mojemu sercu.</p><p>Dlatego, żeby wypełnić pustkę spowodowaną w życiu codziennym brakiem mojej rodziny i atmosfery miasta Mysłowic, skąd pochodzę, postanowiłam zbliżyć się poprzez literaturę do obszaru, z którego wywodzi się cała moja rodzina – do Górnego Śląska. W pierwszej kolejności, przy wyborze tematu pracy, pomyślałam o Horście Bienku – niemieckim i zarazem śląskim prozaiku urodzonym i wychowanym w innym górnośląskim mieście – w Gliwicach. Pisarz ten napisał wiele książek tematycznie związanych z krainą swojego dzieciństwa. Moją uwagę jednak przykuło jego najważniejsze dzieło, gliwicka tetralogia, która oddaje obraz Górnego Śląska, jego mieszkańców i atmosferę w nim panującą w czasie trudnym dla tego rejonu, ponieważ w przeddzień wybuchu, i w czasie trwania drugiej wojny światowej.</p><p>Najbardziej zainteresowała mnie pierwsza część cyklu – „Pierwsza Polka”, ponieważ w tej książce odnalazłam taki Górny Śląsk, jaki znam z opowieści mojej babci i jej starszych sióstr. Poza tym, wnikliwa analiza powieści, jak również zawartego w niej tła historycznego, pomogła mi jeszcze lepiej zrozumieć specyfikę tego miejsca, jego starszych mieszkańców oraz wydarzeń, jakie rozgrywały sie na tej ziemi.</p><p>Górny Śląsk to miejsce niezwykłe, na jego terytorium przez wieki mieszkali obok Niemców Polacy, Czesi, Żydzi. To tu na przestrzeni wieków nieustannie mieszały się różne kultury, ponieważ Śląsk w swej historii stale zmieniał przynależność państwową. Wciąż zmieniały się jego granice, ale ludzie pozostawali ci sami i pomimo trudnej sytuacji politycznej, wielonarodowości mieszkańców i wielokulturowości tej ziemi, potrafili utworzyć swoistą, wlaściwą im tylko wspólnotę. Obraz tej tak dobrze funkcjonującej symbiozy można właśnie odnaleźć w powieści „Pierwsza Polka”.</p><p>Dla mnie jednak najistotniejsza była odpowiedź na pytanie, czy Górny Śląsk jest dla bohaterów książki tym samym, czym jest dla Horsta Bienka, mojej babci, nawet całej mojej rodziny – małą ojczyzną.</p><p>„Pierwsza Polka” jest dla Bienka podróżą w niezapomniany świat jego dzieciństwa, dla mnie, to podróż do moich korzeni, krainy moich przodków, o której tyle słyszałam w rodzinnych opowieściach i o której będę w przyszłości opowiadać moim dzieciom i wnukom. Studia nad lekturą powieści połączyły dla mnie historię mojej rodziny ze światem dzieciństwa autora. Opowieści mojej babci o jej rodzicach, rodzeństwie, wujach czy dziadkach przestały być czymś nierealnym, ulotnym – znalazły swoje potwierdzenie na stronach „Pierwszej Polki”.</p><p>Chciałabym złożyć najserdeczniejsze podziękowania mojemu promotorowi – profesor Ewie Teodorowicz-Hellman, za rozbudzenie moich zainteresowań regionem, z którego pochodzę, inspiracji do napisania tej pracy, a także za poświęcony mi czas i za dyskusje nad poszczególnymi rozdzialami, które ostatecznie złożyły się na niniejszą pracę.</p><p>Dziękuję również pani dr Janinie Gesche, która pomogła mi w zebraniu materiałów.</p>

Identiferoai:union.ndltd.org:UPSALLA/oai:DiVA.org:su-6888
Date January 2007
CreatorsMichnik, Marta
PublisherStockholm University, Department of Slavic Languages
Source SetsDiVA Archive at Upsalla University
LanguagePolish
Detected LanguageUnknown
TypeStudent thesis, text

Page generated in 0.0016 seconds